Działania w obszarze ESG i zrównoważonego rozwoju spotykają się dziś z ograniczeniami. Trudno dostępne i niskiej jakości dane, czasochłonność analizy i raportowania, a także kosztowność takich procesów powstrzymują organizacje przed wyznaczaniem sobie bardziej ambitnych celów. Ograniczenia te można jednak obejść w stosunkowo łatwy i niedrogi sposób: automatyzując procesy związane z ESG.
Skrót ESG odnosi się do “environmental, social and corporate governance”, czyli do czynników pozwalających na ocenę funkcjonowania organizacji i państw w kontekście ich wpływu na środowisko naturalne i zrównoważony rozwój. E to środowisko, S to społeczna odpowiedzialność, a G to ład korporacyjny. Za pomocą tych czynników można przyjąć jedną płaszczyznę porównania dla alternatywnych kierunków rozwoju przedsiębiorstw, często w ramach podejmowania decyzji o zainwestowaniu w daną firmę czy projekt.
Czynniki środowiskowe, które mają wpływ na biznes, to na przykład ryzyko związane ze zmianami klimatu, wyczerpujące się zasoby naturalne czy konieczność ograniczania emisji. Do czynników społecznych można zaliczyć odpowiedzialność za bezpieczeństwo nabywców produktów, cyberbezpieczeństwo czy konieczność zapewnienie bezpiecznych warunków pracy. Ład korporacyjny dotyczy na przykład przeciwdziałania korupcji, polityki wynagrodzeń oraz odpowiedzialności podatkowej.
Należy pamiętać, że czynniki ESG nie są tylko wskaźnikami ryzyka. Zdaniem Generali Investments, sposób ich wykorzystania ewoluuje w kierunku rozpoznawania i poszukiwania nowych inwestycji, szczególnie w produkty i usługi, mające rozwiązać wyzwania zidentyfikowane dzięki ESG. Mogą to być projekty technologiczne związane z ograniczaniem emisji, utylizacją odpadów czy efektywnością energetyczną.
Zdaniem ekspertów zmiany klimatyczne już dzisiaj wpływają na biznes, a zdolność przewidywania związanego z nimi ryzyka staje się ważnym atutem poszczególnych firm. Można się spodziewać, że zarządy i akcjonariusze zwiększą zaangażowanie w tematykę ESG, a ich oczekiwania w tym obszarze wzrosną. Powód jest prosty: inicjatywy szkodliwe dla środowiska czy społeczeństwa z dużym prawdopodobieństwem stracą na wartości i obniżą stopę zwrotu z inwestycji. Jednocześnie przedsięwzięcia zrównoważone stają się szansą na kreowanie dodatkowej wartości.
Korzyści płynących z ESG jest wiele. Uwzględnienie tych czynników w strategii rozwoju organizacji pozwala na obniżanie kosztów przy jednoczesnym zwiększaniu marży, oraz na ekspansję na nowe rynki. Według danych Deloitte, 89% firm technologicznych podejmujących działania z zakresu ESG widzi już ich pozytywne skutki. Ważnym elementem takich działań okazało się inwestowanie w kapitał ludzki: dostarczanie pracownikom nowych narzędzi i podnoszenie ich kompetencji. Znaczenie ma także zaangażowanie w ochronę środowiska i tworzenie zamkniętego obiegu dóbr, nie tylko ze względu na regulacje unijne, ale też poprzez oddziaływanie na wizerunek organizacji.
Startupy, które angażuję się w zrównoważony rozwój zwracają na siebie coraz więcej pozytywnej uwagi. Wśród wyróżnionych przez PwC, Business Insider Polska oraz Ringier Axel Springer przykładów znajdują się między innymi:
Ten digital green manager wspiera proces osiągania neutralności klimatycznej oraz ułatwia raportowanie śladu węglowego. Robi to niskim kosztem, a korzystające z narzędzia osoby nie potrzebują specjalistycznej wiedzy.
Ta aplikacja HR umożliwia sprawniejsze zarządzanie spersonalizowanym katalogiem benefitów dla pracowników. Umożliwia organizowanie zbiórek i firmowych inicjatyw, zwiększając zaangażowanie zespołu.
To narzędzie wspiera budowanie i rozwijanie kultury organizacyjnej w firmie. Jego użytkownicy odnotowują wzrost zaangażowania i niższy poziom stresu w swoich zespołach.
Choć słowo automatyzacja pojawia się często w dyskusjach o znikających miejscach pracy, wielu ekspertów z dziedzin robotyki i ekonomii przekonuje, że automatyzacja zapewni społeczeństwu dostatek. Niektórzy widzą w tej technologii drogę do wyeliminowania ubóstwa.
Inną obawą może być wykorzystanie energii przez rozwiązania bazujące na kompleksowej infrastrukturze informatycznej. I w tym obszarze droga do rozwiązania problemu jest już wyznaczona. Wiele centrów danych zobowiązało się do tego, aby stać się neutralnymi klimatycznie do 2030 roku.
W badaniu przeprowadzonym przez Diligent i Forrestera, eksperci w dziedzinie ładu korporacyjnego stwierdzili, że jedną z ich największych bolączek jest ograniczony wgląd w temat zrównoważonego rozwoju i ESG. Naturalną odpowiedzią na ten problem jest automatyzacja. Pozwala ona na efektywne zbieranie danych i przekształcanie ich w czytelne raporty czy wizualizacje. Zwiększa potencjał analityki, pozwalając na bardziej efektywne podejmowanie decyzji w szybko zmieniającym się świecie biznesu.
Jednocześnie automatyzacja może pozwolić ekspertom zajmującym się ESG w swoich organizacjach na bardziej efektywne poruszanie się w obszarze, w którym ciągle pojawiają się nowe regulacje i trendy. Monitorowanie zgodności może być znacznie ułatwione i przyspieszone dzięki cyfrowym robotom, co będzie szczególnie przydatne dla organizacji międzynarodowych. Dodatkowo zaoszczędzony dzięki automatyzacji czas, można wykorzystać na budowanie i realizowanie lepszych strategii zrównoważonego rozwoju.
Sytuacja wygląda podobnie w przypadku wewnętrznych metryk, które cyfrowe roboty mogą łatwo porównać z wynikami konkurencji. Takie dane można przekształcić w skuteczną ocenę sytuacji na rynku oraz efektywności podejmowanych przez organizację działań. Osoby odpowiedzialne za strategię i rozwój będą miały dostęp do aktualnych informacji o nowych okazjach, ryzykach i zagrożeniach. Dzięki optymalizacji generowania raportów, audyty ESG przestaną być poważnym obciążeniem dla organizacji.
Przykładem wykorzystania automatyzacji może być śledzenie zużycia energii w pojedynczej placówce firmy, zmniejszenie wykorzystania surowców (choćby papieru), czy mierzenie śladu węglowego pracowników. Dodatkowym atutem zautomatyzowanych procesów jest łatwość generowania raportów. Na rynku bankowości i finansów, duży potencjał ma automatyzacja weryfikacji inwestycji pod kątem ESG.
Ciekawym zastosowaniem automatyzacji może być cyfrowy bliźniak fizycznego procesu. Zapewnia on jedną wersję prawdy o danym działaniu, a także dobre narzędzie do testów i zróżnicowanych iteracji. Pozwala na ciągłe doskonalenie procesu dzięki zbieranych o nim szczegółowych danych.
Forbes nazywa zbieranie danych kolejną fazą w automatyzacji. Skoro powodem do zastosowania automatyzacji jest podnoszenie efektywności, a zrównoważony rozwój opiera się na efektywnym i odpowiedzialnym wykorzystywaniu zasobów, widać między nimi naturalne połączenie.
Największe firmy na świecie, w tym Apple i Microsoft, zobowiązują się do ograniczenia czy nawet wyeliminowania swoich emisji CO2. Banki takie jak Wells Fargo czy Bank of America inwestują w zróżnicowane inicjatywy, związane m.in. z odnawialnymi źródłami energii. Jest to wyznacznikiem zmian zachodzących w biznesie od dobrych kilku lat. Firmy, które nie zainteresują się zrównoważonym rozwojem nie będą miały dostępu do wielu narzędzi finansowych, a brak zaangażowania w obszar ESG osłabi ich wizerunek w oczach konsumentów. Jeśli twoja organizacja nie podjęła jeszcze działań w tym kierunku, niedługo może być za późno.
Automatyzacja może być odpowiedzią na ten problem. Nie tylko pozwala na prowadzenie zrównoważonej strategii rozwoju stosunkowo niskim kosztem, ale także umożliwia niezwykle efektywną działalność w tym obszarze.